1. Najpierw zważyliśmy worek – 2,29 kg
2. Następnie wysypaliśmy zawartość i prawidłowo posegregowali
3. Wyselekcjonowane prawidłowo odpady trafiły do worków – żółtego (plastiki, folia, metal), zielonego (szkło), niebieskiego (papier). Nie zabraliśmy ze sobą worka brązowego więc z założeniem, że odpady z kuchni powinny trafić na kompostownik zostawiliśmy je na plandece. Pod danym adresem mieszkańcy nie zadeklarowali co prawda posiadania kompostownika, ale w innych workach u tych co zadeklarowali kompostownik, bio nadal wyrzucają do resztkowych.
4. Krok czwarty – ponowne ważenie odpadów. Worek z resztkowymi ważył już nie 2,29 kg, a jedyne…0,36 kg. Worek żółty ważył 1,20 kg, zielony 0,45 kg. Bioodpady ważyły 0,64 kg. Papieru były śladowe ilości.
Przeliczmy to teraz na zagospodarowanie.
2,29 kg – resztkowe = 1,71 zł
A teraz posegregujmy
0,36 kg resztkowe 0,27 zł 1,20 kg plastik – 0,47 zł
bioodpady na kompostownik.
Koszt prawidłowo posegregowanych odpadów wyniósłby 0,93 zł. Oszczędność 0,78 zł. Można się bawić w matematykę, mnożyć przez ilość mieszkańców, 12 miesięcy itd., aby dojść do wniosku, że oszczędności na zagospodarowanie są ogromne.
Po co to Państwu pokazujemy?
Po to, aby uzmysłowić, że cena zagospodarowania odpadów zależy w dużej mierze od Was samych.
A to był tylko mały 60 litrowy woreczek.
Odpady nie pochodzą z domu w tle.